poniedziałek, 6 lipca 2015

Yamy - pierwszy stopień wtajemniczenia






Doskonała My Sleeping Karma

Yamy to zasady moralne, zakazy, którymi powinniśmy kierować się w odniesieniu do świata. Te zasady już obowiązują w naszym otoczeniu, chociaż nie zawsze jesteśmy o nich przekonani lub ich świadomi. Przestrzeganie ich możemy traktować jako pewnego rodzaju dyscyplinę wobec innych ludzi. Jest ich pięć ale są one bardzo uniwersalne.


Pierwszym zakazem jest nie zabijaj... znane nie? Z sanskrytu ahimsa. Ahimsa nie ogranicza się tylko do atawistycznej potrzeby mordu ;) ale również to powstrzymania się od przemocy fizycznej wobec każdej żywej istoty, natury. W luźniej jej interpretacji to pojęcie można traktować szerzej jako dbałość o przyrodę, ekologię, być może nawet jako wegetarianizm czy weganizm.  Ahimsa to również nie krzywdzenie siebie. odpuszczenie i amerykańskie "let it go!"






Satja - Z chrześcijańskiego dekalogu znamy przykazanie o nie kłamaniu ale moim zdaniem dotyczy ono tylko wypowiadanych słów. Satja jest szerszym pojęciem dotyczy ona nie tylko mówienia prawdy ale i bycia bezwzględnie szczerym wobec ludzi, ale i wobec samego siebie. Nie interpretowanie, nie ocenianie. To również akceptacje tego, że każdy z Nas zyje wg. jego własnych, subiektywnych zasad. Patańdzali mówi o prawdzie jako współgraniu myśli, słów oraz czynów.

Asteya - nie kradnij. Wyzwalający się Jogin nie pożąda przedmiotów materialnych czy wymiernych korzyści. Jest on poniekąd minimalistą, redukującym swoje zachcianki w celu uzyskania spokoju, osiągnięcia samadhi.

Brahmacarya - oznacza dosłownie powściągliwość. Niektórzy interpretują ją jako celibat, izolację, Lecz nie jest możliwe osiągniecie stanu wyzwolenia bez doznania miłości bliźniego i rodzinnego ciepła. Owszem brahmacarya może być interpretowana jako chrześcijańskie nie cudzołóż, nie oszukuj. Dlatego, moim zdaniem bardzo blisko jej do satji,

Aparigraha - nie bądź chciwy. To inna interpretacja "nie kradnij". Poprzez niepożądanie i nie gromadzenie przedmiotów Jogi oczyszcza swoją materialną przestrzeń, upraszcza ją, dba o jej właściwy dla siebie porządek, minimalizuje bodźce płynące z zewnątrz, jak również nie przyzwyczaja się do przedmiotów, ludzi, miejsc. Powinien być on otwarty na to co przyniesie czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz